Autor: Nicholas Sparks
Tytuł: Jesienna Miłość
Oryginalny tytuł: A walk to remember
Seria: brak
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 208
Ocena: 8/10
Jest rok 1958. Beztroski siedemnastolatek, Landon Carter, rozpoczyna naukę w ostatniej klasie szkoły średniej w Beauford w Karolinie Północnej. Jego ojciec kongresman pragnie, by syn zrobił karierę - tymczasem Landon, podobnie jak reszta klasy, nie zaczął jeszcze zastanawiać się, co zrobić z dorosłym życiem. Jedynie Jamie Sullivan, cicha, spokojna dziewczyna, opiekująca się owdowiałym ojcem, pastorem, jest inna. Nie rozstaje się z Biblią, nie chodzi na prywatki, a dzień bez dobrego uczynku uważa za stracony. Tymczasem zbliża się doroczny bal. Nie mając akurat dziewczyny, Landon w odruchu desperacji zaprasza Jamie, na którą nikt dotąd nie zwrócił uwagi. Znajomość nie kończy się na balu. Wykpiwany przez kolegów chłopak początkowo unika Jamie, wkrótce jednak ich kontakty przeradzają się w przyjaźń, a potem głęboką miłość. Landon odkrywa prawdziwy sens życia - piękno natury, radość, jaką sprawia pomaganie innym, ból po utracie najbliższej osoby...
Każdy zna film „Szkoła Uczuć”… Od tego filmu zaczęła się moja przygoda ze Sparksem. Chociaż, rozpoczęła się wcześniej, kiedy to pięć czy sześć lat temu, jako siedmioletnia dziewczynka odkryłam piosenkę „Only Hope”. Od razu zapragnęłam obejrzeć film z którego pochodziła. Płakałam po nim długo, bardzo.
W końcu, niedawno, postanowiłam obejrzeć ten film ponownie. Żeby zobaczyć czy znów mną poruszy, czy znów się popłacze. Przez lat sześć zmieniłam się, przez pierwsze minuty filmu myślałam „Banalny, bardzo banalne romansidło”. Ale czy nie potrzebujemy takowych czasem?
Potrzebujemy i to bardzo. W połowie filmu uświadomiłam sobie że przecież to jest na podstawie książki Nicholasa Sparksa! Jeszcze tego wieczoru zaczęłam ją czytać.
London Carter wspomina wydarzenia młodości. Zakochał się w córce pastora. Jamie była ciężko chora… Ale przeżyli chwile pięknej miłości, jakiej doświadcza niewielu. Nauczyła go wielu rzeczy. Stał się przez nią lepszym człowiekiem i nawet kilkadziesiąt lat później nie może o niej zapomnieć.
Tak o to, znalazłam się w 1958 roku, w Beaufort.
Nie wiem jak można napisać romansidło z takim smakiem i wyczuciem. Autor trafił w moje słabe punkty. Płakałam tylko kilka razy, ale najmocniej gdy Jamie czytała „Hymn o miłości” z 1 Listu do Koryntian. Nie wytrzymałam.
Powieść wcale nie jest banalnym romansidłem. Ona czegoś uczy. Czytelnik przez okres czytania książki (w moim przypadku dwie godziny) myśli o miłości dwojga młodych, innych ludzi. O tym jakiego kopa daje życie. To jest piękne.
Książka jest piękna. Piękna, piękna i piękna.
Nie wiem co mogę o niej więcej powiedzieć… Jestem osobą wrażliwą, lecz się przed tym bronie. Wreszcie znalazłam To. „To” znaczy autora idealnego, który pisze książki piękne. Takie rozczulające, ujmujące prostotą. Piękne.
Przemyślałam ją. Myślałam nad nią długo i chyba zrozumiałam dlaczego pan Sparks jest tak wychwalany.
Oficjalnie dołączam do grona wielbicielek jego powieści.
Bez ciebie jestem zgubiony. Pozbawiony duszy, dryfuję bez domu; samotny ptak, który nie ma dokąd odlecieć. Jestem wszystkim i jestem niczym.
1 list do Koryntian, rozdział 13.Miłość cierpliwa jest,łaskawa jest.Miłość nie zazdrości,nie szuka poklasku,nie unosi się pychą;nie dopuszcza się bezwstydu,nie szuka swego,nie unosi się gniewem,nie pamięta złego;nie cieszy się z niesprawiedliwości,lecz współweseli się z prawdą.Wszystko znosi,wszystkiemu wierzy,we wszystkim pokłada nadzieję,wszystko przetrzyma.
RECENZJA Z MOJEGO BLOGA.
Julia.
Bardzo lubię książki Sparksa, są niesamowite. Niestety " Jesiennej miłości" nie czytałam, ale na pewno nadrobię zaległości:)
OdpowiedzUsuńRzadko mi się to zdarza, ale film bardziej mi się podobał niż książka. Poza tym ja mam jak na razie Sparksa dość bo w jego książce zawsze ktoś umiera -.-
OdpowiedzUsuńps. też płakałam na filmie ;)
Książki nie czytałam, a film całkowicie mnie rozwalił, płakałam przestraszliwie :D
OdpowiedzUsuńJuż 16 kwietnia Wydumamy Brednie! Wszystkich miłośników książek zapraszamy do odwiedzenia naszej strony www.wydumanebrednie.pl. Przenieście się z nami do świata literatury. Poznajcie opinie innych na temat Waszych ulubionych książek i wypowiedzcie się sami. Bądźcie na bieżąco z wydarzeniami literackimi! Niech facebook nie będzie jedyną książką, którą czytacie! Znajdźcie czas dla książek!
OdpowiedzUsuńSama jeszcze nie miałam okazji poznać twórczości tego pana ale na pewno to nadrobię i mam nadzieję że się nie zawiodę :-)
OdpowiedzUsuńWitaj-ale tu fajnie u Ciebie.Zostaję na dłużej.Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam w odwiedziny.Miłego dnia z książką.CZYTAJCIE KSIĄŻKI-NAPRAWDĘ WARTO.
OdpowiedzUsuńprzypomniałaś mi jak niegdyś bardzo chciałam ją przeczytać...
OdpowiedzUsuńWstydzę się, że jeszcze nie czytałam żadnego dzieła pana Sparksa. Czas to jak najszybciej zmienić!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
książki nie znam, ale na filmie ryczałam okropnie :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki.. ale z chęcią przeczytałabym jak tylko wpadłaby w moje ręce ;)
OdpowiedzUsuńdo siebie :D http://ksiazkowy-kacik.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWitam Ciebie bardzo serdecznie i wiosennie.Miło i przyjemnie tu u Ciebie.Jeśli pozwolisz rozgoszczę się na dłużej.Ciebie w wolnej chwili zapraszam w odwiedziny do Dobrych Czasów.Pozdrawiam majowo i kolorowo.J.
OdpowiedzUsuńNiestety nie dla mnie. Przypuszczam, że szybko by mnie znudziła ale co ja tam wiem jestem tylko facetem. Miłej lektury dziewczęta :)
OdpowiedzUsuńTwórczość Sparksa pochłaniam. Z checia przeczytam. Obserwuje.
OdpowiedzUsuńCiekawie opisane :) poszukuje czegoś ciekawego do przeczytania, może skorzystam! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs : http://onceethought.blogspot.com/2013/05/konkurs.html można też dodawać do obserwowanych będzie mi ogromnie miło! :*
Film byl piekny. :)
OdpowiedzUsuńprzeczytałam- bardzo kobieca lektura,ja także mogę polecić.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za głos w konkursie ♥ ---> http://and-be-with-me.blogspot.com/p/konkurs.html
OdpowiedzUsuńHej, ponieważ Kiziamizia nie przesłała mi swojego adresu i nie mam pojęcia jak się z nią skontaktować, po kolejnych naradach, nagroda leci do Ciebie :) Prześlij mi proszę swoje dane adresowe :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam :)
jak zwykle wzruszyłam się czytając list do koryntian.. a film- niezapomniane czasy gimnazjum, czasy pierwszych małych miłości :)
OdpowiedzUsuńhttp://mrs-ladybug.blogspot.com/
Wszystkie książki Sparksa są dobre. Przeczytałam dopiero 4 powieście, ale zamierzam przeczytać resztę. Sparks ma tendencje do uśmiercania ludzi, co mnie bardzo wewnętrznie boli.
OdpowiedzUsuńświetne jest:D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię jego książki. baaardzo : ))
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia dlaczego jeszcze ta książka nie trafiła do mojego koszyka :)
OdpowiedzUsuńAkurat w tym przypadku wolę film niż książkę - bardziej do mnie przemawia. Chociaż jednocześnie go nienawidzę, bo gdy widzę jak Shane West zaczyna płakać pod domem swojego filmowego ojca... Wzruszam sięchociaż nie chcę...
OdpowiedzUsuńChyba w końcu przeczytam :) Film oczywiście bardzo mi się podobał ale co książka to książka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Piękna książka, zupełnie jak film. Choć z filmem w moim przypadku wiążą się większe emocje, może dlatego, że oglądałam przed czytaniem :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie
OdpowiedzUsuńChciałabym przedstawić dwa konkursiki, może akurat nagrody przypadną komuś do gustu i zechce wziąć w nich udział...
Jeden z nich to mega konkurs książkowy gdzie zwycięzców będzie aż 19, a nagrodami są przeróżne książki, zarówno literatura kobieca, fantasy, poradniki... Do koloru do wyboru :)
W drugim konkursie natomiast do wygrania jest zestaw czterech kubeczków, ale nie byle jakich... Są to kubki muminkowe z cytatami...Z pewnością znajdzie się wielu fanów tej bajeczki wiec tym bardziej polecam :)
Nie chciałabym nadużywać gościnności i linków nie zostawię, ale jeżeli ktoś byłby zainteresowany to zapraszam na mój profil, a tam znajdziecie Babylandię oraz Książeczki synka i córeczki, a w nich po boku są banerki i tak traficie na dany konkursik :)
Z góry chciałabym ogromnie przeprosić za spam, wiem że pewnie wiele z Was ma już dość takich autopromocji, ale mimo wszystko spróbuję szczęścia i mam nadzieję, że znajdą się chętni na takie fajne nagrody :)
Pozdrawiam cieplutko
Marta
a który blog jest najbardziej aktualny ?
OdpowiedzUsuńbo chciałabym pokomentowac a ei wiem gdzie jestes na biezaca
家居柴灣倉分租葵涌倉網站中文種類主機寄存防毒軟體收費表葵興商務中心網站託管佔用
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę książkę i samego autora : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :>
Uwielbiam tego autora i ta książka już leży u mnie na półce w kolejce do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńmogłabyś polubić mój fanpage? Jeżeli Ty także posiadasz, to chętnie polubię Twój :) www.facebook.com/berriesfashion
Książki nie czytałam, ale widziałam film i bardzo mnie wzruszył. Myślę, że tak samo byłoby z książką, więc jak będę miała okazję to na pewno sięgnę. W ogóle lubię Sparksa, więc myślę, że mnie nie zawiedzie tym tytułem :)
OdpowiedzUsuńNie zainteresowałaby mnie chyba ta książka. :-)
OdpowiedzUsuńhttp://shelf-of-books.blogspot.com/
Brzmi ciekawie, w sam raz przed studencką sesją :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czytałam, wspaniała <3
OdpowiedzUsuńObecnie czytam książkę chociaż film widziałam parę lat temu :) do środy nie miałam pojęcia, że film został nakręcony na podstawie książki ;) chociaż nigdy wcześniej nie czytałam żadnej książki Sparksa to najbardziej przekonał film "Dla ciebie wszystko" również na podstawie książki Sparksa :) I dlatego pokochałam tego autora i z biegiem czasu zamierzam sobie kupić wszystkie jego książki jakie wydał <3
OdpowiedzUsuńsam tytuł zacheca ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią się z nią zapoznam ;) Neurolog Lublin. Pozdrawia.
OdpowiedzUsuń