Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Anioł Stróż. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Anioł Stróż. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 29 czerwca 2014

Nicholas Sparks Anioł Stróż

  • Tytuł oryginalny :The Guardian
  • Tłumaczenie:  Elżbieta Zychowicz
  • Wydawnictwo: Albatros A. Kuryłowicz 
  • Rok wydania:2014
  • Oprawa miękka 
  • Ilość stron:463
  • Gatunek :Powieść obyczajowa. 
" Tym razem wybrałem temat miłości i niebezpieczeństwa. Innymi słowy pragnąłem opisać historię miłości dwojga zwyczajnych ludzi, chciałem jednak dodać elementy suspensu i zagrożenia, które ostatecznie doprowadzą bohaterów do tego ,że znajdą się w ogromnie niebezpiecznej sytuacji "
Tymi słowami jedną ze swoich powieści, która ostatnio doczekała się wznowienia charakteryzuje Nicholas Sparks. Ten amerykański pisarz ma już na koncie aż osiemnaście tytułów. Posiada on również sobie tylko znany sekretny przepis na bestseller. Pisze tak, że każda jego książka sprzedaje się w milionowych nakładach i przyciąga uwagę nie tylko czytelników, ale i twórców filmowych. Na ekranach kin zagościły już adaptacje takich powieści jak Jesienna miłość, Pamiętnik, Noce w Rodanthe, List w Butelce, I wciąż ją kocham, Ostatnia piosenka, Szczęściarz czy Bezpieczna przystań .
„I nie obawiaj się. Gdziekolwiek się znajdę, będę Cię strzegł. Zostanę twoim aniołem stróżem, kochanie. Możesz mi zaufać, postaram się, żebyś zawsze była bezpieczna”. 
Anioł Stróż to opowieść łącząca w sobie elementy romansu i thrillera , historia kobiety, która mając zaledwie dwadzieścia pięć lat traci na zawsze miłość swojego życia. Jej mąż Jim przegrywa walkę z chorobą nowotworową ,a dziewczyna choć mocno go wspiera nie jest w stanie sprawić, aby z nią został. Mężczyzna robi jednak wszystko by ukochana nie była na tym świecie całkiem sama. Przed śmiercią pisze do niej list ,w którym obiecuje,że już  na zawsze pozostanie jej aniołem stróżem. Do wiadomości dołącza prezent- psa, któremu Julie bo tak ma na imię główna bohaterka nadaje imię Śpiewak. Po czterech samotnie spędzonych latach i pogodzeniu się z odejściem ukochanego postanawiana ponownie dać szansę miłości. Umawia się na randki z kilkoma mężczyznami, ale dopiero Richard jest tym , który sprawia, że jej serce znów zaczyna bić mocniej. O jej względy zabiega również nieśmiały Mike, najlepszy  kolega  Jima, od lat podkochujący się w Julie . Ona jednak widzi w nim tylko przyjaciela, najlepszego , ale jednak kumpla. Po kilku udanych spotkaniach z przystojnym, pewnym siebie ,lecz niezwykle  tajemniczym  adoratorem dziewczyna dochodzi do wniosku, że mężczyzna zachowuje się dość dziwnie , a co gorsze ona sama  przestaje czuć się przy nim bezpiecznie . Czy zrezygnuje z tej znajomości i swoją szansę dostanie Mike? Czy on i Śpiewak będą w stanie ochronić kobietę przed ewentualnym niebezpieczeństwem ? Jak zakończy się cała ta historia? 
„Zawsze jest jakiś wybór. Tylko czasami ludzie podejmują złą decyzję".
Biorąc do ręki kolejną powieść amerykańskiego mistrza romantycznych historii czytelnik rozpoczyna pewną wyprawę. Jest to wycieczka do świata ludzkich dylematów, rozterek , ale przede wszystkim do krainy uczuć. Na kartach powieści czytający poznaje mniej lub bardziej sympatycznych, ale nie wyidealizowanych bohaterów. Sparks zadbał o to, aby każda z stworzonych przez niego postaci miała jak najpełniejszy portret psychologiczny . Autor ma coś takiego co sprawia, że świat , który kreuje niemal od razu staje się też światem czytelnika. Choć w powyższej pozycji więcej jest opisów niż dialogów to Nicholas stworzył je tak, że nie nudzą czytelnika. Wręcz przeciwnie pozwalają mu dowiedzieć się tego czego nie usłyszy z ust bohaterów, a co ma duże znaczenie dla dalszego rozwoju sytuacji w powieści. 
 „Zabawne, że można znać kogoś od lat, a mimo to stale odkrywać w nim coś, czego się przedtem nie zauważało". 
Powyższa pozycja literacka  to utwór w, którym jest miejsce zarówno na miłość , strach, złość, cierpienie  jak i  niepewność. Autor umiejętnie operuje każdą z tych emocji tak, aby podsycić ciekawość czytelnika . Styl jakim się posługuje jest lekki, a język zrozumiały dla każdego odbiorcy. Dialogi, portrety psychologiczne bohaterów są bardzo dobrze dopracowane . Wątek kryminalny ma drugorzędne znaczenie i jest ciekawym urozmaiceniem całości. Tak więc wszyscy miłośnicy autora nie musicie drżeć, że Wasz ulubieniec napisał coś całkiem nowego. Pewne wcześniej nie wprowadzane elementy są, ale nie brakuje dobrze rozplanowanej fabuły, charakterystycznego "Sparksowego" języka czy nutki romantyzmu. Amerykański pisarz oddaje w ręce czytelnika powieść o miłości  toksycznej , takiej przeradzającej się w obsesję. To książka o sile przyjaźni , o poświeceniu, godzeniu się z tym co nieuniknione . Sparks  pokazuję, ze dając coś możemy też otrzymać. Wystarczy tylko w to uwierzyć i dać sobie szansę na szczęście. Drodzy fani romansów obyczajowych z wątkiem kryminalnym w tle ta pozycja literacka to coś dla Was. Dreszczyk emocji, chwile grozy i wzruszeń gwarantowane. 
Źródło cytatów:

wtorek, 20 marca 2012

"Anioł Stróż" - Nicholas Sparks

Autor : Nicholas Sparks
Tytuł : Anioł Stróż
Wydawnictwo : Albatros
Ilość stron 464

Moja ocena 6/6
Julie zostaje wdową w wieku dwudziestu pięciu lat. Wraz z listem pożegnalnym od męża, w który Jim obiecuje jej, że bedzie jej aniołem stróżem, otrzymuje nieoczekiwany prezent - niemieckiego doga. Mijają cztery samotne lata. Julie stopniowo dojrzewa do nowej miłości. O względy dziewczyny zabiega przystojny i pewny siebie Richard, w którym Julie dostrzega pokrewną duszę - pomimo, że ukochany pies go nie akceptuje. Wielką przyjaźnią darzy natomiast Mike`a - najlepszego przyjaciela zmarłego męża. Gdy w zachowaniu jednego z mężczyzn Julie odkrywa coś niepokojącego i daje mu kosza jej życie zamienia się w koszmar...


Nicholasie ! Nareszcie powieść w której nie ma żadnego utartego schematu. Nareszcie coś nowego, bez zbędnego rozwlekania się i manipulacji czytelnikiem. Stworzyłeś powieść, trzymającą w napięciu, nie zapominając o scenach pełnych uniesień i romantyzmu. Połączenie historii miłosnej i thrilleru. Powtórzę się jeszcze raz - NARESZCIE !

Od Sparksa musiałam trochę odpocząć. Te wszystkie książki na jedno kopyto, sprawiały, że zaczynałam mieć obawy przed kolejną książką tego autora. Gdy koleżanka mocno zachwalała mi " Anioła Stróża" postanowiłam się przełamać i dać autorowi kolejną szansę. Jakże się cieszę, że trafiłam na tę pozycję i pasja czytania - nie tylko książek Sparksa - ale książek w ogóle odżyła na nowo.

Gdy w bardzo młodym wieku decydujemy się na małżeństwo, myślimy tylko o jego pozytywnych aspektach. O niekończącym się szczęściu, wielkiej miłości, o długich rozmowach i wspólnym śniadaniu. W ukochanej osobie widzimy ostoję, wsparcie, tolerancję i nieskończoność. Składamy przysięgę małżeńską : " dopóki śmierć nas nie rozłączy". Ale los nie raz sprawia niespodzianki, nie zawsze pozytywne. I o tym, kiedy  śmierć nadejdzie - nie możemy decydować. Czasami przychodzi zdecydowanie za wcześnie, chociaż...ona ZAWSZE przychodzi za wcześnie.

W takiej sytuacji życiowej poznajemy Julie - 25-letnią wdowę, którą została po śmierci Jima. Mąż przegrał walkę z guzem mózgu. Jim zostawia kobiecie pożegnalny list, w którym obiecuje, że zawsze będzie jej aniołem stróżem. Do listu został także dołączony prezent - dog niemiecki, którego Julie nazwała Śpiewak.

 „I nie obawiaj się. Gdziekolwiek się znajdę, będę Cię strzegł. Zostanę twoim aniołem stróżem, kochanie. Możesz mi zaufać, postaram się, żebyś zawsze była bezpieczna”

Po kilkuletnim życiu w samotności, Julie dorasta do nowego związku. Zaczyna spotykać się z mężczyznami, wychodzi na randki, miło spędza czas. Jednak za każdym razem coś idzie źle i znajomość urywa się po jednokrotnym spotkaniu. Śpiewak jest negatywnie nastawiony do każdego adoratora, z wyjątkiem Mike'a - wspólnym przyjacielem Julie i jej zmarłego męża. Dla wszystkich wiadome jest także to, że Mike jest zakochany w dziewczynie, ale przede wszystkim stara się być jak najlepszym przyjacielem.

Podczas jednych ze spotkań Julie poznaje Richarda - przystojnego mężczyznę, który już na pierwszym spotkaniu zrobił na niej piorunujące wrażenie. Imponuje dziewczynie pod każdym względem, jest uroczy, sympatyczny i dobrze wychowany. Śpiewak jednak był innego zdania. Od początku nerwowo szczekał i warczał, gdy w pobliżu jego pani znajdował się Richard. Czasami dostawał wręcz szału i Julie musiała zamykać go w łazience. Po kilku spotkaniach Julie dochodzi jednak do wniosku, że to co na początku uważała w Richardzie za urocze zaczyna ją męczyć. Postanawia zerwać kontakty z mężczyzną, jednak ten nie może się z tym pogodzić. Sploty wydarzeń sprawiają, że Julie umawia się na romantyczną kolację z Mike'm. Między nimi poza nicią zrozumienia i więzią przyjaźni wyczuwalna jest chemia. Para doskonale czuje się ze sobą a pies wesoło marda ogonem wesoło poszczekując. Ale gdzieś za oknem, gdzieś za rogiem jest on - upokorzony, zazdrosny i obsesyjnie zakochany - Richard, który zrobi wszystko by znów być z kobietą swych marzeń.
Co zrobi Julie? Jakiego dokona wyboru? Kim naprawdę jest Richard i jak jego skrywana tajemnica wpłynie na decyzję i dalsze losy kobiety? Na jak wiele może pozwolić sobie mężczyzna, który nie akceptuje odrzucenia ?

''Anioł stróż'' to piękna, mądra i refleksyjna powieść. Zawiera nie tylko ckliwe uniesienia, ale także pozwala nam zobaczyć obraz człowieka nieobliczalnego. Pokazuje, że miłość potrafi być piękna, ale jednocześnie Sparks opisuje jej drugą stronę, tę mroczną. Miłość, która rodzi obsesje, miłość, która przynosi cierpienie i strach. Miłość, która staje się dramatem i drogą ku zniszczeniu. Temat trudny, ale niezwykle ciekawy. Szczególnie ciekawa jest postać tego złego - dzięki narracji trzecioosobowej możemy poznać jego umysł, zrozumieć jego motywy działania i nielogiczność w postępowaniu.

Książkę czyta się w tempie ekspresowym, wciąga skutecznie i na długo pozostawia ślad w pamięci.
Jest to najlepsza książka Nicholasa Sparksa, którą czytałam. I jeśli przeżywacie kryzys w poznawaniu twórczości tego autora - koniecznie sięgnijcie po '' Anioła stróża". Książka napisana jest lekkim i przyjemnym językiem, występują w niej zwroty akcji, czasami przewidywalna. Jest wszystko to co znacie z innych powieści autora, ale w tej dodatkowo pojawia się napięcie. Chwilami odczuwałam nawet strach. A łezkę też uroniłam :)

środa, 21 grudnia 2011

"Anioł stróż" Nicholas Sparks



„Dopóki śmierć nas nie rozłączy”. Dobrze nam znany fragment przysięgi małżeńskiej. Przysięgi, którą składają sobie narzeczeni i pod której pieczęcią idą przez dalsze życie, razem się starzejąc. Ale los bywa zmienny. Dożycie wspólnej starości często okazuje się niemożliwe. Zdarza się też tak, że wdową/wdowcem zostaje osoba młoda, kilka lat po ślubie. W takiej chwili pozostaje tylko samotność, smutek, rozpamiętywanie wspólnie spędzonych chwil. A przecież życie ciągle idzie na przód, kiedyś w końcu trzeba się pozbierać i zacząć normalnie żyć...

W takiej sytuacji znalazła się Julie Barenson. Została wdową w wieku dwudziestu pięciu lat po tym jak jej mąż Jim przegrał walkę z guzem mózgu. W Boże Narodzenie rok po jego śmierci Julie otrzymuje dziwną przesyłkę. Jak się później okazało w środku był pies, dog niemiecki, któremu nadała imię Śpiewak. Psa tego otrzymała od Jima. Do paczki dołączony był list, w którym tłumaczy on motywy z powodu, których dał jej taki a nie inny prezent, prosi by nie rozpamiętywała go zbytnio tylko znalazła kogoś kogo pokocha i z kim będzie naprawdę szczęśliwa. List kończą jakże pięknem lecz i tajemnicze słowa:

„I nie obawiaj się. Gdziekolwiek się znajdę, będę Cię strzegł. Zostanę twoim aniołem stróżem, kochanie. Możesz mi zaufać, postaram się, żebyś zawsze była bezpieczna”*

Mijają cztery lata. Julie poniekąd pogodziła się ze śmiercią swego męża. Pomogli jej w tym przyjaciele, a zwłaszcza Mike, najlepszy przyjaciel Jima. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że kocha się on w Julie na zabój. Jednak przy niej potrafi w miarę możliwości ukrywać to uczucie i być po prostu dobrym przyjacielem.  Mijają miesiące i Julie zaczyna umawiać się na randki. Jednak są to spotkania bezowocne, poza tym pies reaguje ostro na każdego faceta mającego względem Julie poważne zamiary. Na wszystkich z wyjątkiem Mike’a…

Na scenę wkracza Richard. Ujmuje on Julie pod każdym względem. Zaczynają się spotykać, jednak po pewnym czasie dziewczyna dochodzi do wniosku, że to bez sensu. Nic do niego nie czuje. Sploty wydarzeń sprawiają, że Julie wraz z Mike’em lądują na romantycznej kolacji. Czuć między nimi wyraźną chemię. Richard jednak nie ma zamiaru odpuścić sobie Julie. Między mężczyznami zacieśnia się rywalizacja. Którego z nich wybierze Julie? A przede wszystkim czy będzie to dobry wybór?

„Anioł Stróż” jest to historia ciężko doświadczonej przez los młodej kobiety, która próbuje pogodzić się z sytuacją w jakiej się znalazła. Chce być szczęśliwa, choć boi się ponownie zakochać. Ma też do podjęcia trudną decyzję: Którego mężczyznę wybrać? Nie wie, że jeden z nich skrywa mroczną tajemnicę z przeszłości. Tajemnicę, która z czasem zmieni życie Julie w koszmar…

Historia opisywana jest z perspektywy narratora trzecioosobowego. Dzięki temu możemy zapoznać się z życiem, postępowaniem i myślami bohaterów, co poniekąd pozwala nam zrozumieć motywy ich postępowania. Połączenie kryminału z romansem jest według mnie bardzo dobrym pomysłem. Dzięki temu powieści nadana została pewna świeżość. Nie jest to już tylko romansidło…

Książkę czyta się szybko. Jest bardzo wciągająca. Łatwo utożsamić się z bohaterami, zrozumieć ich poczynania i tok myślenia. Odniosłam wręcz wrażenie jakbym tam była, brała udział w wydarzeniach a nie była tylko biernym obserwatorem. Szczególnie do gustu przypadł mi pies- Śpiewak. Zadziwiła mnie jego inteligencja i oddanie swojej właścicielce, co widzimy zwłaszcza pod koniec powieści. Założyłam z góry, że w psa poniekąd wcielił się Jim. Sugeruje nam to list zamieszczony przy pudełku ze Śpiewakiem, jak i fakt jak odganiał potencjalnych facetów Julie. Jakby pragnął jej szczęścia i dobrze wiedział przy kim je ona znajdzie.
 
„Anioł Stróż” jest niewątpliwie jedną z moich ulubionych powieści Nicholasa Sparksa. Złapała mnie za serce, wywołała emocje i zostanie w pamięci zapewne na długo. Polecam ją wszystkim miłośnikom książek  Sparksa, miłośnikom romansów, jak i tym którzy chcą się zapoznać z piękną historią ;)

* N.Sparks "Anioł Stróż" str. 13

Ocena: 6/6

środa, 16 listopada 2011

Nicholas Sparks - Anioł stróż

"... czyż bowiem gniew i miłość nie są dwiema stronami tej samej monety? Wielki gniew nie jest możliwy bez wielkiej miłości..."

Książka pt. "Anioł Stróż" jest jedną z lepszych książek jakie kiedykolwiek czytałam. Opowiada historię Julii Barenson, która w wieku 25 lat zostaje wdową. Po śmierci swojego męża dostaje paczkę, a w niej znajduje się pies. Do przesyłki dołączony jest list. List ten, wraz z psem otrzymała od swojego zmarłego męża Jim'a. Pisze on w nim, że pies jej podarowany ma być jej Aniołem Stróżem. Zwierzak dostaje na imię Śpiewak. Czy spełni swoją rolę? To pozostanie zagadką.

Julie wraz z czasem zaczyna dojrzewać do nowej miłości, pewnego razu umawia się z Richardem, przystojnym mężczyzną, który zachowuje się jak dżentelmen, odkrywa w nim pokrewną duszę. Jedynym mankamentem sytuacji jest fakt, iż Śpiewak go nie akceptuje i zachowuje się wobec niego wrogo. Wielką przyjaźnią natomiast obdarza Mike'a, najlepszego przyjaciela zmarłego męża swojej właścicielki, który skrycie się w niej podkochuje.

Niestety - Richard nie jest tym, za kogo się podaje. Czy Julie przejrzy na oczy i wybierze dobrze? Tego dowiecie się, czytając książkę Nicholasa Sparksa.

Kiedy zaczynałam przygodę z twórczością Sparksa nie wiedziałam iż jeden autor może mnie tyle razy zasmucić lub ucieszyć. Pół thriller, pół romans jest tego najlepszym dowodem. Przeczytania książki pt. "Anioł Stróż" nigdy nie miałam w planach, chwyciłam ją w swe ręce, bo coś podszeptywało mi, że będzie to dobry pomysł. To coś miało rację. Wciągnęłam się i gdy się skończyło... miałam mętlik w głowie. Z jednej strony - chciałam, by ta książka trwała i trwała i nigdy się nie skończyła. Z drugiej - miałam nadzieję, na szczęśliwe zakończenie. Czy takie było? Hmmm... Trudno mi powiedzieć, ponieważ książki Spraksa charakteryzują się nieszczęśliwymi zakończeniami, gdzie czeka śmierć.

Podczas lektury przeze mnie przepłynęło wiele emocji... Strach, smutek, szczęście... A nawet gdzieś tam się łza w oku zakręciła...  Czyli to co najważniejsze, bo książka, która nie pobudza, nie jest dobrą książką. 

Osobiście polecam z całego serca.

5/5