Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Anne18. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Anne18. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 15 maja 2016

Nicholas Sparks Prawdziwy cud.

  • Tytuł oryginalny : True Believer 
  • Tłumaczenie: Elżbieta Zychowicz 
  • Seria/ cykl wydawniczy : Prawdziwy cud  Tom.1
  • Wydawnictwo: Albatros
  • Rok wydania: 2015 Wydanie X
  • Oprawa: Miękka  (pocket)
  • Ilość stron: 383
  • Gatunek : Literatura piękna, literatura współczesna, powieść obyczajowa 
 "Nie miałem wyboru Miłość wyprawia różne dziwne rzeczy z ludźmi". 

Nicholas Sparks- nazwisko, które na pewno obiło się o uszy niejednemu czytelnikowi. Jego książki sprzedały się w nakładzie przekraczającym osiemdziesiąt pięć milionów egzemplarzy, przetłumaczono je na ponad pięćdziesiąt języków.Także twórcy filmowi nie szczędzą swojego czasu ani środków finansowych i chętnie przenoszą pisane przez niego dzieła na duży ekran. Receptą na sukces jaki odnoszą praktycznie wszystkie adaptacje jest nie tylko świetna historia, scenariusz, ale także doskonale dobrana obsada aktorska. Główne role w nich otrzymały wielkie gwiazdy amerykańskiego kina takie jak Rayan Gosling (Pamiętnik), Richard Gere( Noce w Rodathe) czy Kevin Costner (List w butelce). Dzisiaj jednak Drogi Czytelniku przeczytasz o utworze, który jako jeden z nielicznych tego autora nie został sfilmowany, a szkoda, bo mógłby odnieść jeśli nie taki sam, to porównywalny sukces. 
"W miłości chodzi przede wszystkim o zaangażowanie, poświęcenie i wiarę, że lata spędzone z określoną osobą stworzą coś więcej niż suma dokonań każdej z osobna".
Prawdziwy cud to historia dwóch osób, których drogi schodzą się przez przypadek. On dziennikarz śledczy zajmujący się tworzeniem demaskatorskich artykułów o niezwykłych ludziach i zjawiskach. Interesują go uzdrowiciele, tajemnicze zagadki i wszystko, co związane ze światem nadprzyrodzonym. Choć koledzy z pracy nazywają go nadzieją telewizji, on wcale nie czuje się szczęśliwy, przyjmuje prawie każde zlecenie byle tylko uciec przed samotnością, ale i przed kolejnym zawodem miłosnym. Ona  młoda bibliotekarka bardzo związana z miejscem, w którym mieszka. Miła pomocna, otwarta na ludzi, lecz zamknięta na miłość. Jeremmy Marsh i Lexie Darnell spotykają się w momencie, gdy mężczyzna  w celach zawodowych przybywa do Bonne Creek- niewielkiego miasteczka w Karolinie Północnej , gdzie każdy się zna i wszystko o sobie wie. Tajemniczy, zapuszczony cmentarz z dnia na dzień staje się obiektem zainteresowania. Nasz bohater jest tam właśnie po to, by rozwikłać zagadkę pojawiających się na nim świateł. Od początku znajomości między nim,, a Lexie zaczyna iskrzyć. Jednak żadne z nich nie dopuszcza do siebie myśli , że  mogłoby połączyć ich coś więcej niż przyjaźń. Kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością. Oboje bojąc się kolejnego cierpienia nie chcą ryzykować i otworzyć swoich serc na to co przygotował los. Jak rozwinie się ich relacja i czy Jeremmy pozna prawdę o miejscowym cmentarzu? Na czym polega tytułowy cud i kto go doświadczy ? O tym nie tutaj, lecz już w powieści. 
"Dobre małżeństwo jak każdy inny związek partnerski, oznacza podporządkowanie własnych potrzeb potrzebom drugiej osoby, przy założeniu, że ta druga osoba czyni podobnie".
Po przeczytaniu zawartego w poprzednim akapicie opisu fabuły możliwych jest kilka reakcji czytelnika. Zwolennicy autora być może powiedzą : No tak Sparks jak zwykle stanął na wysokości zadania tworząc kolejną historię, która mnie zaczaruje. Jego przeciwnicy bądź osoby nastawione neutralnie mogą stwierdzić: Jest to kolejna historyjka o miłości z przerysowanymi bohaterami oraz zakończeniem, które zna się na długo przed przeczytaniem ostatnich fragmentów. Obie grupy mają trochę racji, bo rzeczywiście pisarz stwarza niesamowity klimat: małe miasteczko, cmentarz, tajemnica i uczucia. Takie połączenie sprawia, że czytający mimo iż autor stosuje sprawdzone wcześniej schematy wcale nie czuje się znudzony. Mało tego, kończy on powieść w taki sposób, że niemal od razu ma się ochotę sięgnąć po Od pierwszego wejrzenia , które jest kontynuacją tej historii.  Recenzowana dziś pozycja literacka ma swoje zalety, ale i nie jest pozbawiona wad. Do tych pierwszych należy zaliczyć wspomniany już wcześniej nastrój, dobrze wykreowane postacie drugoplanowe oraz to, że między wierszami powieściopisarz stara się powiedzieć coś o bezpłodności czyli problemie wielu rodzin. Co znajdzie  się wśród mankamentów? Po pierwsze rozwijająca się bardzo powoli akcja. Po drugie pierwszoplanowe postaci, które są zbyt wyidealizowane i przerysowane. Po trzecie zbyt duża ilość opisów, które niektórych moli książkowych mogą zniechęcać.  Tą książką Amerykanin  zadowoli fanów, ale niestety nie zachęci do  dalszego sięgania po swoją twórczość tych dla, których ten tytuł będzie pierwszym spotkaniem z jego piórem. Opowieść dobra, magiczna, ale nie wyjątkowa.  Zatem komu i czy w ogóle warto ją polecać ? Tak, ale tylko wiernym sympatykom autora, kobietom (mężczyznom historia może wydać się zbyt cukierkowa i trochę nierealna), tym którzy lubią utwory o miłości ze szczyptą niejasności i elementami powieści kryminalnej. Ich oczekiwania  raczej zostaną spełnione. 

Źródło cytatów : 
[1]Nicholas Sparks Prawdziwy cud, Wydawnictwo Albatros Warszawa 2015 s.381.
[2] Nicholas Sparks Prawdziwy cud, Wydawnictwo Albatros Warszawa 2015 s.381.
[3]Nicholas Sparks Prawdziwy cud, Wydawnictwo Albatros Warszawa 2015 s.108.
Recenzja pochodzi z mojego bloga : Książki Warte Przeczytania

wtorek, 15 lipca 2014

Nicholas Sparks Najdłuższa podróż .


  • Tytuł oryginalny :The Longest Ride.
  • Tłumaczenie: Jacek Manicki, Anna Dobrzańska.
  • Wydawnictwo: Albatros A. Kuryłowicz 
  • Rok wydania:2014
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami. 
  • Ilość stron:496
  • Gatunek :Literatura piękna, powieść obyczajowa, romans
„Zapewniać kogoś, że się go kocha, to jedno, a pogodzić się z tym, że miłość do tego kogoś wymaga wyrzeczenia się swoich marzeń, to zupełnie coś innego"
Nicholas Sparks to niekwestionowany mistrz romantycznych historii . Ma tak zwanego pisarskiego "czuja", który sprawia, że czytelnik znajduje w jego powieściach dokładnie to czego oczekuje. Każdy  utwór jaki pisze, bardzo szybko staje się bestsellerem,
a twórcy filmowi ustawiają się w kolejce po prawa do jego ekranizacji. W adaptacjach jego powieści wystąpiły już takie gwiazdy kina jak Kevin Costner (List w butelce) czy Richard Gere (Noce w Rodanthe). Swoją szansę dostały także aktorki młodego pokolenia Miley Cyrus (Ostatnia piosenka), oraz Amanda Seyfried (I wciąż ją kocham). Wracając do pisarskich dokonań Amerykanina, niedawno na naszym rynku wydawniczym ukazała się kolejna jego książka. Co tym razem przygotował dla swoich sympatyków? 
"Rodzinę ma się zawsze bez względu na wszystko, nawet jak słabną kontakty, bo te zawsze można z powrotem zacieśnić."
W Najdłuższej podróży czytelnik poznaje dwie historie i czworo głównych bohaterów. Pierwszy z nich Ira to starszy pomału żegnający się z życiem mężczyzna, który doświadcza wypadku samochodowego, przekonany, że pomoc nie nadejdzie zaczyna podsumowywać swoje długie i szczęśliwe życie spędzone z ukochaną Ruth. Druga historia rozpoczyna się cztery miesiące wcześniej. Młoda dziewczyna o imieniu Sophia  niebawem skończy studia na kierunku historia sztuki. Pewnego dnia za namową przyjaciółki wybiera się na imprezę. Tam spotyka swojego byłego chłopaka, który próbuje się zemścić. Na szczęście w obronie dziewczyny staje Luke. Bohaterka rozmawiając z nim dostrzega, że jest zupełnie inny niż koledzy z uczelni. Para spędza ze sobą dużo czasu, zarówno Sophia jak i Luke dobrze czują się w swoim towarzystwie. Pochodzą z dwóch różnych światów. Ona cały czas się uczy i marzy, aby pracować w jednym z muzeów. On zrezygnował z dalszej edukacji i wybrał pracę na farmie, oraz udział w zawodach rodeo i ujeżdżanie byków. Ona mieszka w akademiku i korzysta z uroków studenckiego życia. On musi ciężko pracować, by utrzymać ranczo, które dla jego matki jest całym światem. Jak widać dzieli ich bardzo wiele, a łączy tylko jedno - miłość. Czy to wystarczy? Czy na takim fundamencie można budować wspólną przyszłość?
„Jeśli istnieje niebo odnajdziemy się, bo bez Ciebie nie ma nieba."
Osiemnasta powieść w dorobku Sparksa to utwór, w, którym mamy do czynienia z  dwutorową akcją. Fabuła jest tak skonstruowana, że czytelnik naprzemiennie poznaje historię Iry oraz Sophii i jej chłopaka. Narratorem każdego rozdziału jest inna osoba. Raz opowiada staruszek i wtedy narracja jest pierwszoosobowa natomiast, gdy wydarzenia opisuje Luke lub Sophia, trzecioosobowa. Pisarz zastosował retrospekcję, umiejętnie wplótł wątek kowboja, pokierował akcją tak, żeby czytelnik, choć z czasem zaczyna się czegoś domyślać, praktycznie do samego końca nie wiedział co łączy obie historie. Poza tym  wykreował bohaterów, którzy szybko zyskują sympatię czytelnika( ja najbardziej polubiłam Sophię za jej charakter, delikatność i troskliwość). Znów pokazał klasę i stworzył  książkę, która zapada w pamięć i do której chce się wracać.
„Sztuka to kłamstwo, które sprawia, że zaczynamy rozumieć prawdę; przynajmniej tę, która dana jest nam, byśmy ją zrozumieli.”  
Najdłuższa podróż to opowieść, która albo zaczaruje, albo rozczaruje czytelnika. Jeśli od pierwszych stron nie poczuje on tej magii, tego klimatu, to długie opisy, mało dynamiczna akcja i mieszanie narracjami może nudzić, a brak nawet małych szczegółów pomagających znaleźć element wspólny dla obu historii trochę zniechęcać do dalszej lektury (mnie ta pozycja urzekła, choć byłam odrobinę rozczarowana zakończeniem). Tytuł ten to materiał na kolejną świetną ekranizację. O ile scenarzyści nie zniszczą tej historii i nie zabiorą jej tego czegoś co trudno nazwać, wyjdzie z tego naprawdę dobry film. Wracając do książki, Amerykanin po raz kolejny udowodnił, że  jest bardzo dobry w tym co robi. Wie jak i o czym chce napisać. Jego wyczucie sytuacji jest (dla mnie) naprawdę niezwykłe. Facet potrafi pozornie prostą historię zamienić w perełkę, a sposób w jaki opowiada o miłości, jak dozuje emocje to po prostu majstersztyk. Sparks nie daje czytelnikowi prostych odpowiedzi na pojawiające się w jego głowie pytania. Wręcz przeciwnie, nawet w tych ostatnich rozdziałach cały czas przeskakuje na różne fabularne tory nieustannie przeplata ze sobą oba wątki. Diametralnie inni ludzie, których łączy miłość, niewielkie miasteczko, opisy pozwalające lepiej poznać przeszłość bohaterów, ich myśli i motywacje, jednym słowem Sparks w swoim najlepszym wydaniu. Tym razem jednak oddaje on w ręce czytelnika utwór trochę inny niż zawsze, bo wcześniej nie opowiadał dwóch historii jednocześnie. Przedstawia losy starca pogodzonego ze śmiercią i podsumowującego całe swoje dotychczasowe życie i  historię dwójki młodych ludzi, którzy dopiero w to trudniejsze, bo dorosłe życie wchodzą. Opowiada o pełnym problemów dzieciństwie, wyrzeczeniach, trudnych decyzjach, walce o  to na czym zależy nam  najbardziej, pokazuje, że na błędach najwięcej się uczymy, ale przede wszystkim przypomina jak wielka jest siła miłości. 
 Źródło cytatów:
[1] http://lubimyczytac.pl/cytaty/213795/ksiazka/najdluzsza-podroz
[2] Nicholas Sparks, Najdłuższa podróż, Wydawnictwo Albatros A. Kuryłowicz,
Warszawa 2014, s. 233.

 [3] Nicholas Sparks, Najdłuższa podróż, Wydawnictwo Albatros A. Kuryłowicz,
Warszawa 2014, s. 427.

[4] Nicholas Sparks, Najdłuższa podróż, Wydawnictwo Albatros A. Kuryłowicz,
Warszawa 2014, s. 440.


niedziela, 29 czerwca 2014

Nicholas Sparks Anioł Stróż

  • Tytuł oryginalny :The Guardian
  • Tłumaczenie:  Elżbieta Zychowicz
  • Wydawnictwo: Albatros A. Kuryłowicz 
  • Rok wydania:2014
  • Oprawa miękka 
  • Ilość stron:463
  • Gatunek :Powieść obyczajowa. 
" Tym razem wybrałem temat miłości i niebezpieczeństwa. Innymi słowy pragnąłem opisać historię miłości dwojga zwyczajnych ludzi, chciałem jednak dodać elementy suspensu i zagrożenia, które ostatecznie doprowadzą bohaterów do tego ,że znajdą się w ogromnie niebezpiecznej sytuacji "
Tymi słowami jedną ze swoich powieści, która ostatnio doczekała się wznowienia charakteryzuje Nicholas Sparks. Ten amerykański pisarz ma już na koncie aż osiemnaście tytułów. Posiada on również sobie tylko znany sekretny przepis na bestseller. Pisze tak, że każda jego książka sprzedaje się w milionowych nakładach i przyciąga uwagę nie tylko czytelników, ale i twórców filmowych. Na ekranach kin zagościły już adaptacje takich powieści jak Jesienna miłość, Pamiętnik, Noce w Rodanthe, List w Butelce, I wciąż ją kocham, Ostatnia piosenka, Szczęściarz czy Bezpieczna przystań .
„I nie obawiaj się. Gdziekolwiek się znajdę, będę Cię strzegł. Zostanę twoim aniołem stróżem, kochanie. Możesz mi zaufać, postaram się, żebyś zawsze była bezpieczna”. 
Anioł Stróż to opowieść łącząca w sobie elementy romansu i thrillera , historia kobiety, która mając zaledwie dwadzieścia pięć lat traci na zawsze miłość swojego życia. Jej mąż Jim przegrywa walkę z chorobą nowotworową ,a dziewczyna choć mocno go wspiera nie jest w stanie sprawić, aby z nią został. Mężczyzna robi jednak wszystko by ukochana nie była na tym świecie całkiem sama. Przed śmiercią pisze do niej list ,w którym obiecuje,że już  na zawsze pozostanie jej aniołem stróżem. Do wiadomości dołącza prezent- psa, któremu Julie bo tak ma na imię główna bohaterka nadaje imię Śpiewak. Po czterech samotnie spędzonych latach i pogodzeniu się z odejściem ukochanego postanawiana ponownie dać szansę miłości. Umawia się na randki z kilkoma mężczyznami, ale dopiero Richard jest tym , który sprawia, że jej serce znów zaczyna bić mocniej. O jej względy zabiega również nieśmiały Mike, najlepszy  kolega  Jima, od lat podkochujący się w Julie . Ona jednak widzi w nim tylko przyjaciela, najlepszego , ale jednak kumpla. Po kilku udanych spotkaniach z przystojnym, pewnym siebie ,lecz niezwykle  tajemniczym  adoratorem dziewczyna dochodzi do wniosku, że mężczyzna zachowuje się dość dziwnie , a co gorsze ona sama  przestaje czuć się przy nim bezpiecznie . Czy zrezygnuje z tej znajomości i swoją szansę dostanie Mike? Czy on i Śpiewak będą w stanie ochronić kobietę przed ewentualnym niebezpieczeństwem ? Jak zakończy się cała ta historia? 
„Zawsze jest jakiś wybór. Tylko czasami ludzie podejmują złą decyzję".
Biorąc do ręki kolejną powieść amerykańskiego mistrza romantycznych historii czytelnik rozpoczyna pewną wyprawę. Jest to wycieczka do świata ludzkich dylematów, rozterek , ale przede wszystkim do krainy uczuć. Na kartach powieści czytający poznaje mniej lub bardziej sympatycznych, ale nie wyidealizowanych bohaterów. Sparks zadbał o to, aby każda z stworzonych przez niego postaci miała jak najpełniejszy portret psychologiczny . Autor ma coś takiego co sprawia, że świat , który kreuje niemal od razu staje się też światem czytelnika. Choć w powyższej pozycji więcej jest opisów niż dialogów to Nicholas stworzył je tak, że nie nudzą czytelnika. Wręcz przeciwnie pozwalają mu dowiedzieć się tego czego nie usłyszy z ust bohaterów, a co ma duże znaczenie dla dalszego rozwoju sytuacji w powieści. 
 „Zabawne, że można znać kogoś od lat, a mimo to stale odkrywać w nim coś, czego się przedtem nie zauważało". 
Powyższa pozycja literacka  to utwór w, którym jest miejsce zarówno na miłość , strach, złość, cierpienie  jak i  niepewność. Autor umiejętnie operuje każdą z tych emocji tak, aby podsycić ciekawość czytelnika . Styl jakim się posługuje jest lekki, a język zrozumiały dla każdego odbiorcy. Dialogi, portrety psychologiczne bohaterów są bardzo dobrze dopracowane . Wątek kryminalny ma drugorzędne znaczenie i jest ciekawym urozmaiceniem całości. Tak więc wszyscy miłośnicy autora nie musicie drżeć, że Wasz ulubieniec napisał coś całkiem nowego. Pewne wcześniej nie wprowadzane elementy są, ale nie brakuje dobrze rozplanowanej fabuły, charakterystycznego "Sparksowego" języka czy nutki romantyzmu. Amerykański pisarz oddaje w ręce czytelnika powieść o miłości  toksycznej , takiej przeradzającej się w obsesję. To książka o sile przyjaźni , o poświeceniu, godzeniu się z tym co nieuniknione . Sparks  pokazuję, ze dając coś możemy też otrzymać. Wystarczy tylko w to uwierzyć i dać sobie szansę na szczęście. Drodzy fani romansów obyczajowych z wątkiem kryminalnym w tle ta pozycja literacka to coś dla Was. Dreszczyk emocji, chwile grozy i wzruszeń gwarantowane. 
Źródło cytatów:

piątek, 7 lutego 2014

Nicholas Sparks Ślub.

  • Tytuł oryginalny :  The Wedding
  • Tłumaczenie:  Jacek Maniecki
  • Wydawnictwo:  Albatros
  • Rok wydania: 2010
  • Oprawa miękka
  • Ilość stron: 272
  • Gatunek:  powieść obyczajowa. 

„Okazywanie miłości, jak potem zrozumiałem, to coś więcej niż dwa słowa wymamrotane przed zaśnięciem. Miłość trzeba bez ustanku podsycać, pielęgnować choćby drobnymi codziennymi gestami"

  Mam listę autorów po , których książki sięgam w ciemno . Nie muszę  wcześniej czytać not wydawców  czy recenzji innych moli książkowych . Po prostu wiem, że się nie zawiodę i dostanę dokładnie to czego oczekuję.  Na czele tego zestawienia znajduje się Nicholas Sparks.  Jego twórczość poznałam kilka lat temu i  bardzo szybko stał się on moim ulubionym  pisarzem .  Z niecierpliwością wyczekuję kolejnych jego powieści. Zawsze liczę na to, że dostanę historię , która wciągnie mnie już od pierwszych stron  , poznam bohaterów , którzy zdobędą moją sympatię, odnajdę ciekawe cytaty, które warto zapamiętać  a zakończenie całej opowieści miło mnie zaskoczy . Czy tak było również w przypadku  książki " Ślub" ?  Zaraz się o tym przekonacie.

  „Kobiet zwyczajnie nie da się zrozumieć, a więc nie warto nawet próbować. Co wcale nie oznacza, że nie mamy ich kochać. I nie oznacza, że powinniśmy przestać okazywać im na każdym kroku, ile dla nas znaczą".
W swojej ósmej publikacji , która jest kontynuacją bestselerowego  Pamiętnika a raczej nawiązaniem do niego  Sparks opowiada czytelnikom  historię  Wilsona   i Jane . On  wykształcony i spełniający się zawodowo prawnik w swoim mniemaniu przykładny mąż i wzorowy ojciec. Ona tęskni za czasami , kiedy ukochany  często zapewniał ją o swoich uczuciach i ze smutkiem patrzy na to jak mężczyzna zapomina o szczególnym dla nich obojga dniu - rocznicy  ślubu.   To wydarzenie otwiera mu oczy . Nasz bohater postanawia  zrobić wszystko co w jego mocy aby odzyskać  nie tylko miłość , ale i zaufanie kobiety swojego życia. Wilson ma się na kim wzorować i robi to. Osobą , której się radzi jest jego teść Noah ten sam , którego spotykamy na kartach  Pamiętnika. Piękna romantyczna miłość Noah i Alice  jest  dla wszystkich czymś wyjątkowym.  Ojciec Jane staje się dla jej męża  przyjacielem , osobą, która czuwa nad tym aby zięć nie zrezygnował i próbował  odzyskać to co stracił. Czy to jest w ogóle możliwe ? Czy dwoje ludzi może zakochać się w sobie po raz drugi i na nowo sobie uwierzyć?   O tym już w powieści.
" „Małżeństwo to rodzaj kompromisu, to uznawanie racji współmałżonka, nawet jeśli ci to nie w smak".”
  Amerykański pisarz   po raz kolejny stanął na wysokości zadania. Napisał  książkę o miłości , ale zrobił to  niesamowicie dobrze. Pokazał inny odcień tego uczucia  .  Na kartach tego utworu czytamy o miłości dojrzałej, którą trzeba pielęgnować o, którą trzeba dbać . Obserwujemy zmagania z problemami    widzimy usilną próbę naprawienia  błędów .  Nie brakuje wzruszeń , emocji i scen,które się pamięta. Podobały mi się również momenty kiedy Wilson starał się  znaleźć przyczyny kryzysu we własnym małżeństwie , analizuje sytuację , szuka  odpowiedzi na pytanie jak naprawić relacje z żoną.  Czy znajduje ? Nie nie nic nie zdradzę. Jedyne co mogę zrobić to zaprosić do lektury . 
 Powiem szczerze , że zakończenie , które zaproponował autor  bardzo pozytywnie  mnie zaskoczyło  . To obok bohaterów , ciekawych dialogów i w ogóle pomysłu na całą historię  jeden z atutów utworu.   Książka  jest jak najbardziej godna polecenia . Myślę, że spodoba się nie tylko sympatykom autora , ale  także  osobom, które szukają lekkiej , przyjemnej lektury  nie będącej tylko zwykłym czytadłem. 
Źródło cytatów :

wtorek, 12 marca 2013

Nicholas Sparks Noce w Rodanthe.


Książka czytana w 2010r. 


" W miłości nigdy nie jest za późno na druga szansę".

Niektórych pisarzy nikomu przedstawiać nie trzeba bo ich książki bronią się same i nie wymagają specjalnej rekomendacji. Jednym z takich twórców jest Amerykanin Nicholas Sparks. Nawet jeśli nie czytałeś/aś żadnej jego powieści ani nie oglądałeś/aś filmu. który powstał na jej podstawie to być może sporo o nim słyszałeś/ słyszałaś. Utwór "Noce w Rodanthe również doczekał się swojej ekranizacji. Główne role otrzymali Richard Gere i Diane Lane. To oni mieli za zadanie w sposób wiarygodny a zarazem ciekawy przedstawić historię dwójki  wykreowanych przez Sparksa bohaterów  .  Spisali się świetnie, powiem więcej film był o wiele lepszy niż książka.

„(...) zdaję sobie sprawę ,że straciłem więcej niż mam nadzieję odzyskać. Ale przynajmiej próbuję teraz coś z tym zrobić. Staram się wierzyć, że mi się uda".

Najważniejszymi postaciami w powieści są  Adrienne  Willis i Paul Flanner. Spotykają się oni dość przypadkowo. Kobieta za namową koleżanki  postanawia spędzić kilka dni w małej nadmorskiej  miejscowości  niedaleko pięknej piaszczystej plaży. Bohaterka przybywa do Rodanthe aby  zająć się pensjonatem prowadzonym przez jej przyjaciółkę. Pomaga nie tylko komuś , ale i sobie. Ona też potrzebuje chwili wytchnienia, spokoju , czasu aby pogodzić się z tym, że mąż zdecydował się poprosić ją o rozwód i  ułożyć sobie życie z kimś innym. Adrienne  nie wiedziała iż pewnego dnia w urokliwym domku przy plaży zjawi się ktoś jeszcze. A jednak  do drzwi puka   niespodziewany gość. Jest nim starszy  mężczyzna, o którym koleżanka  wcześniej  nic nie mówiła. Jak się później okazuje Paul to pochłonięty pracą naukową chirurg, który najbliższą rodzinę i przyjaciół zostawił daleko w tyle. Na pierwszy rzut oka główni bohaterowie są jak dwa magnesy, przeciwieństwa, które  nie powinny były się ze sobą zetknąć. Los chciał inaczej i to właśnie tych dwoje spędzi  razem najbliższy tydzień, siedem dni , które mogą , ale nie muszą okazać się najważniejsze w ich życiu. Co wydarzy się przez ten czas?, jakie będą relacje pomiędzy bohaterami?, Czy ich znajomość okaże się czymś więcej ? A może ktoś lub coś nie pozwoli  aby mogli cieszyć się sobą nawzajem? Tych, którzy są ciekawi dalszych losów Paula i  Adrienne zachęcam do przeczytania kolejnego  dzieła amerykańskiego autora.  Potrafi on za pomocą kilku prostych słów przekonać czytelnika , nakłonić go do tego aby uwierzył, że miłość istnieje naprawdę.

„Im większa miłość, tym większa tragedia. Te dwa elementy zawsze idą w parze". 

Akcja  książki  rozgrywa się w urokliwym  i magicznym miejscu  gdzie można by się wybrać na letni wypoczynek .Piękne nadmorskie krajobrazy  , cudowny klimat, urocza  otoczka.  Sama historia jak zawsze wzrusza i urzeka , ale akcja powinna być o wiele bardziej dynamiczna. Czytałam sporo innych książek autora  w, których w zasadzie od początku coś się działo. Tutaj tego zabrakło. Czytelnicy  i czytelniczki muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż w końcu zacznie się coś dziać. Powieść zawiera  mnóstwo szczegółowych opisów postaci , zdarzeń i miejsc w, których w danej chwili znajdują się nasi bohaterowie. Dzięki temu jeśli tylko chcemy możemy "stanąć" obok posłuchać ich rozmów  i popatrzeć jak się zachowują.  Tytuł książki to także mała  podpowiedź dla czytelnika, który jeszcze przed przeczytaniem pierwszych słów wie gdzie tym razem   "zabierze" go autor.  Język i styl utworu doskonale pasują do całości. Opisy o, których wspomniałam wcześniej  są  jednym z atutów utworu. Pozostałe plusy to nieprzewidywalne zakończenie i spore emocje, które  towarzyszyły mi podczas lektury. Książki Nicholasa Sparksa są specyficzne . Daleko im do ideału, ale autor  umie opowiedzieć w nich taką historie, która nie tylko wzruszy , ale i zaciekawi. Moim zdaniem charakterystyczną cechą dobrych pisarzy jest fakt, że po skończeniu lektury często pozostaje niedosyt. Tacy twórcy nigdy nie pokazują wszystkich swoich atutów w jednej powieści, zawsze są w stanie pozytywnie zaskoczyć. Dodać coś co wcześniej ukrywali. Takim pisarzem jest właśnie Sparks. Po przeczytaniu  ostatniej strony   powieści zastanawiamy się co  zaproponuje nam w kolejnej książce. Umiejętność zainteresowania czytelnika opowiadaną przez siebie historią ,  to właśnie ta cecha jego twórczości powoduje, że tak często czytam utwory, które napisał. Mam nadzieje, że w najbliższej przyszłości będę mogła poznać kolejne  dzieła  pisarza bo bardzo lubię tego typu pozycje literackie.  


" Przecież wszyscy żyją w świecie wyznaczonym przez ograniczenia, które są wrogiem naturalności, nie pozwalają na spontaniczną próbę cieszenia się chwilą".

"Noce w Rodanthe" to  lektura obowiązkowa dla wszystkich fanów autora, miłośników , romansów, i powieści obyczajowych.  Być może nie jest to tytuł, który na długo zostaje w pamięci , ale i tak warto poświęcić mu  swój czas. Jeśli masz ochotę na słodko- gorzką historię miłosną  to lepiej trafić nie mogleś/aś . Polecam i obiecuję, że się nie zawiedziesz. 
Źródło cytatów: 




środa, 2 stycznia 2013

Nicholas Sparks Pamiętnik.

Takiego  debiutu życzył by sobie każdy pisarz. To właśnie Pamiętnik jest tą książką , która przyniosła Sparksowi  tak wielką popularność. Wydana w 1997r powieść to historia Noah i Allie. Tych dwoje  spędziło ze sobą   wspaniałe chwilę ,których kobieta niestety nie pamięta. Za to mężczyzna bez trudu przypomni sobie każdą z chwil w jakich miał przy sobie ukochaną. Wszystkie te wspomnienia zostały zapisane w pamiętniku, dzięki temu  bohater  może wracać  pamięcią do 1932r i opowiadać starszej i chorej na Alzheimera kobiecie ich historię. Codziennie  czytanie tej pięknej opowieści to powrót do lat młodości kiedy para najpierw musiała walczyć o swoją miłość a gdy już dane im było choć przez chwilę być razem Allie stanęła przed trudnym wyborem. 
"Pamiętnik" to powieść w, której próżno szukać skomplikowanych sytuacji, czarnych charakterów i innych ozdobników. Narracja, konstrukcja utworu, charaktery i osobowości są bardzo ciekawe. Debiutancki utwór jednego z najbardziej poczytnych amerykańskich  to opowieści o sile miłości. Opisane tam uczucie jest potężne, prawdziwe, nie zapomniane. Ekranizacja tej powieści to  jedna z najpiękniejszych produkcji o miłości. Film pełen emocji oraz wzruszających momentów. Aktorzy grający główne role czyli Rachel
McAdams. i Rayan Gostling  spisali się znakomicie. Książkę polecam miłośnikom romantycznych historii oraz fanom autora.Zanim rozpoczniecie czytanie  zaopatrzcie się w mnóstwo chusteczek. Wzruszenie  gwarantowane.

poniedziałek, 31 grudnia 2012

Jodi Picoult Karuzela Uczuć.


Moja przygoda z twórczością popularnej amerykańskiej autorki rozpoczęła się od powieści "Bez mojej zgody". Zarówno książka jak i film, który nakręcono na jej podstawie bardzo mi się podobały. Dlatego gdy tylko nadarzyła się okazja postanowiłam sięgnąć po inne dzieła, które wyszły spod pióra tejże pisarki. Padło na  utwór pt Karuzela uczuć .Mogę powiedzieć , że był to dobry wybór i wiem , że ten tytuł warto polecać innym czytelnikom . Zacznijmy jednak od samego początku. Już  na pierwszych stronach książki poznajemy dwie zaprzyjaźnione rodziny Harte'ów i Goldów. Oba rody przez ostatnich osiemnaście lat były z sobą bardzo blisko, razem  świętowały sukcesy a ich dzieci Chrisa i Emilly łączyła  wieź , która z każdą chwilą stawała się  silniejsza. Pewnego dnia  uporządkowany świat dwóch rodzin legł w gruzach. Ciszę nocną przerywa niespodziewany dzwonek telefonu. Rozmówca ma do przekazania tylko jedną , ale za to przykrą i tragiczną wiadomość. Rodzice nastolatków dowiadują się , że Emilly nie żyje. a ciężko ranny chłopak trafia do szpitala. Wszyscy są zszokowani tą wiadomością,   nie chcą pogodzić się ze śmiercią dziewczyny. Nikt nie wie jaka była jej przyczyna . To samobójstwo a może morderstwo?. O tym zdecyduje sąd, jedno jest pewnie główny oskarżony to ten , który zmarłą znał  i kochał jak nikt inny czyli Chris. Mężczyzna nie potrafi porazić sobie z presją i zarzutami jakie zostały mu postawione. Adwokat zamiast pomóc i wysłuchać ignoruje go a uczniowie pobliskiej szkoły  choć wcześniej byli prawdziwymi przyjaciółmi teraz nie zwracają na niego ani na siebie nawzajem najmniejszej uwagi. Warte podkreślenia są  stanowiska rodziców wobec sprawy. Matka nastolatka pragnąć pomóc dziecku   musiała dokonać wyboru. Zupełnie inaczej postępował ojciec tej, która zmarła. Choć sąd i tak orzeknie jaka jest prawda po tym wyroku już nic nie będzie tak samo. Przyjaźni jaka łączyła dwie rodziny przed tragedią już  nie da się przywrócić . Pozostaje żal  , smutek , dziwne spojrzenia i wzajemne pretensje. Czas  nie jest w stanie uleczyć ran.
Pisarka oddaje w nasze ręce powieść , której tytuł idealnie odzwierciedla to co w niej  najważniejsze. Utwór ten to karuzela różnych , emocji. uczuć , tajemnic, niedomówień i wątpliwości. Widzimy w niej najpierw przyjaźń pomiędzy dwoma rodzinami potem miłość , która rośnie w siłę aż w końcu  przerasta nastolatków. Jest walka o wolność , prawdę i odzyskanie dobrego imienia. Wszyscy poszukują odpowiedzi na pytanie  co się wydarzyło i kto jest winny . Autorka szczegółowo opisuje proces sądowy, wspomnienia , uczucia bohaterów a także środowisko w, którym się obracają.Wszystko po to aby spróbować odkryć  karty i odpowiedzieć na pytanie co doprowadziło do tragedii. Książka podzielona jest na dwa "plany czasowe". Pierwszy nosi tytuł  "Teraz" , opisywane są tam wydarzenia, które miały miejsce już po  nagłej śmierci dziewczyny. Drugi zatytułowany "Wtedy" mówi o  sytuacjach sprzed chwili gdy okrutna wiadomość dotarła do rodziców Emilly.  Konstrukcja utworu narracja, zakończenie jakiego się nie spodziewałam to największe atuty powieści. Jodi Picoult  jak zawsze zadbała o to aby jej czytelnik był usatysfakcjonowany. Zadaje pytania lecz pozostawia je bez odpowiedzi, wyjaśnia, ale nie wszystko. Trzymając w dłoniach ową książkę czytelnik może , ale nie musi zastanawiać się nad odpowiedzią na następujące pytania:
Czy taka miłość jak ta opisana tutaj istnieje naprawdę?
Można kochać tak mocno aby za miłość zapłacić wysoką cenę a taką z pewnością jest wolność ? 

Czy od osoby , która naprawdę kocha można żądać aby spełniła każde nawet najgorsze życzenie?  
Chcąc określić tę powieść tylko w kilkunastu słowach należy napisać:
Wielka miłość , długoletnia przyjaźń a nagle tragedia i brutalna prawda jakiej nikt nigdy nie chciałby usłyszeć.  Intrygujący początek opowieści i  spora dawka niepewności.  Polecam miłośnikom ciekawych historii, fanom pisarki , ale też tym , którzy do tej pory nie czytali nic jej autorstwa.

Jodi Picoult Bez mojej zgody.

Jodi Picoult  amerykańska pisarka. autorka kilkudziesięciu bestsellerów  New York Timesa , laureatka nagrody New England Book ( za całokształt twórczości).  Znana jest z tego , że w swoich powieściach porusza  drażliwe , często kontrowersyjne tematy.  Książka Bez  mojej zgody  była moim pierwszym , ale nie ostatnim spotkaniem z piórem  popularnej wśród czytelników  autorki. Jakie są moje odczucia po zapoznaniu się z tą pozycją? . Napiszę o nich za  chwilę . Najpierw  kilka słów na temat fabuły . Główną bohaterką 528 stronicowego  utworu jest 13 letnia Anna  Fitzgerald.  Dziewczynka urodziła się po to aby utrzymać przy życiu  starszą  cierpiącą na białaczkę siostrę. Została poczęta w sztuczny sposób , "zaprogramowana" tak by jej  narządy i tkanki były  zgodne z tymi , których danej chwili potrzebuje  Kate.  Anna choć jest jeszcze bardzo młoda  ma już za sobą kilka ciężkich operacji, przeszczep szpiku i parę innych bolesnych  zabiegów. Wiele dni spędzała w szpitalach długo dochodząc do siebie . Wszystko dla siostry.  Czas upływa a Anna jak  każda nastolatka zaczyna dorastać . Odkrywa kim jest naprawdę. Poznaje okrutną prawdę. Już wie , żeznalazła się na tym świecie nie po aby prowadzić własne pełne  radości i pozbawione trosk życie.Jej zadaniem było ratować Katie.
"Dorastałyśmy razem, ale mnie tak naprawdę nigdy nie było. Istniałam tylko jako dodatek do niej". O ile jeszcze niedawno potrafiła zaakceptować swoją rolę( cieszyła się bo komuś pomaga) teraz ma dość bycia dawcą.  Chce sama decydować o tym co będzie się działo z jej ciałem. Dojrzewa do tego by podjąć trudną decyzję, która dla niej  oznaczać będzie  wolność. Niestety ten krok to dla Kate okrutny  wyrok od, którego nie można się już odwołać - wyrok śmierci.
"Znacie to uczucie, kiedy trzeba podjąć życiową decyzję, ale nie ma się żadnej pewności, że postępuje się słusznie? Kiedy człowiek wybiera jedną z dróg, ale wciąż patrzy za siebie, na tę drugą, przekonany, że wybrał źle"?
Jak ostatecznie postąpi dziecko pragnące po raz pierwszy od wielu lat zrobić coś nie dla innych lecz dla siebie?  Czy to postanowienie wpłynie na relacje w rodzinie jeśli tak to w jaki sposób?. Te i sporo innych pytań zadawałam sobie podczas czytania. Wiadomo , że nikt nie chce aby jego maleństwo urodziło się chore. Gdy tak się dzieje  miejsce rodzice muszą szybko odnaleźć się w nowej niezwykle trudnej dla nich  sytuacji . Robią wtedy wszystko by ulżyć w cierpieniu, całkowicie  poświęcając się dla chorej córki lub syna. Niejednokrotnie zaniedbując przez to pozostałe pociechy, które czują się odrzucone , niekochane i zepchnięte na dalszy plan. Powyższy opis idealnie odzwierciedla to jak postępowała matka dziewczynek Sara.  Była ona gotowa na to aby  pozbawić młodszą córkę dzieciństwa i skazać ją na wiele cierpień wszystko po to by Katie mogła  żyć jak najdłużej.
"Kiedy myślałam o mojej młodszej córce, brałam pod uwagę wyłącznie to, co będzie mogła zrobić dla starszej siostry [...] postanowiłam, że uratuje życie swojej siostrze".
Jak długo jeszcze kobieta będzie postępować wbrew woli córki?. Co  się statnie  jeśli   nastolatka jednak powalczy    o swoje, zaprotestuje  i zapyta dlaczego robisz to wszystko bez mojej zgody ? . 
Utwór  zrobił na mnie ogromne wrażenie.  Nie brakuje w nim wzruszających  momentów a emocje są na najwyższych obrotach.   Zakończenie powieści jest  zupełnie inne niż się spodziewałam. Dlatego autorka ma u mnie duży plus. Inną rzeczą , która warto podkreślić jest sposób prowadzenia narracji. Nie ma tutaj tradycyjnego podziału na rozdziały ani opowieści jednej konkretnej osoby. Bohaterowie prezentują własny punkt widzenia, opisują swoje odczucia myśli,  rozmaite wątpliwości   . Dzięki temu możemy bliżej poznać   nie tylko obie siostry i pozostałych członków rodziny  Fitzgeraldów , ale także postacie drugoplanowe , które są równie ważne . 
Po przeczytaniu i  usłyszeniu     wielu  pozytywnych słów  na temat tego tytułu  domyślałam się  , że będzie mi dane przeczytać   naprawdę ciekawą  i  godną  polecenia książkę. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć , że moje oczekiwania zostały spełnione.   Jedno mogę zagwarantować, o "Bez mojej zgody" szybko zapomnieć się nie da. To powieść, skłania do pewnych refleksji i uświadamia iż  czasami już jako dziecko trzeba podejmować niezwykle trudne decyzje. Polecam wszystkim a zwłaszcza  tym, którzy lubią twórczość Pani Picoult. Pisarka spisała się naprawdę znakomicie.

Ps. Książka doczekała się ekranizacji  Główne role w filmie, który swoją premierę miał 21 sierpnia 2009r zagrały  Abigail Breslin(Anna),  Sofia Vassilieva(Kate), Cameron Diaz (Sara), oraz Jason Patric (Brian czyli ojciec dziewczynek i mąż Sary) . Wersja filmowa nie jest jednak w stanie przebić oryginału.
 

Jodi Picoult Krucha Jak Lód.

Czasami ludzie  zastanawiają się jak wyglądałoby ich życie bez bliskich  i wsparcia z ich strony .  Niekiedy narzekają na błahostki. Książka Jodi Picoult  pokazuje ,  że nie warto .
"Krucha jak lód"  opowiada o losach  cztero osobowej rodziny:  Charlotte , Seana , Amelii oraz tytułowej bohaterki Willow. Dziewczynka  cierpi na niezwykle rzadką  chorobę genetyczną objawiająca się wyjątkową łamliwością kości. Życie rodziny  przeradza się w piekło. Ciągłe spojrzenia ,nieprzespane noce, ogromne długi bo leczenie jest bardzo kosztowne a każde kolejne złamanie powoduje  ogromny ból a co za tym idzie wydadki na lekarstwa. Matka mimo iż wiedziała , że  córeczka  przyjdzie na świat chora nie dokonała aborcji .  Pewnego dnia rodzice  dowiadują się , że mogło dojść do pomyłki   podczas badania. Prawnik proponuje rodzinie aby oskarżyli lekarkę o błąd w sztuce. Zadaje im pytanie . Dlaczego teraz  to Wy musicie płacić za cudze błędy? Aby można było wysunąć oskarżenie matka musi złożyć pewną deklaracje i powiedzieć: Gdyby o chorobie córki było wiadomo odpowiednio wcześnie  jeszcze wcześniej  to usunęłabym ciąże.
Rodzina staje przed dylematem . Mieliby uznać że ich córeczka,  którą tak kochają jest dla nich  jednocześnie ogromnym ciężarem?. Oskarżyliby o jej chorobę najlepszą przyjaciółkę,  która była lekarzem prowadzącym ?. Do czego są w stanie  posunąć się rodzice  z miłości  do  dziecka.? Czy córka zrozumiałaby ich ewentualną decyzję?. Odpowiedzi poznasz gdy przeczytasz tę pozycję.
"Krucha jak lód" jest powieścią pisaną w formie pamiętnika. W każdym epizodzie swoje odczucia  opisuje inny członek rodziny. Raz jest to zatroskana matka  , kiedy indziej kochający ojciec. Swoje wpisy dokłada też   12 letnia Amelia , która  również  nie do końca  rozumie chorobę siostry.   Ten   dziennik pisany jest  dla Willow aby kiedyś w przyszłości mogła ona  przeczytać jak wyglądało jej życie gdy była jeszcze mała. Dzięki takiej a nie innej konstrukcji utworu doskonale widzimy co członkowie rodziny w danej chwili myślą i czują oraz jak się zachowują. Zwroty skierowane bezpośrednio do  chorej jak np. " Czy ty  wyzdrowiejesz ?"   lub opisywanie codziennych czynności  z perspektywy rodziców tylko utwierdza nas w przekonaniu że to  dzieło dla młodszej córki. Pamiętnik w którym na końcu również  sama zainteresowana   mówi o swoich uczuciach  i planach , zapisuje własną kartę.  Tym samym dokłada cegiełkę do rodzinnej historii .
Książka Jodi Picoult jest niesamowita. Pokazuje jak ważną  rolę w życiu  odgrywa jedność rodziny oraz macierzyńska i ojcowska miłość. Gorąco polecam.